Gimnazjaliści nie stresują się egzaminem

Pierwszy egzamin gimnazjalny odbył się w 2002 roku. Jest on powszechny i obowiązkowy dla wszystkich uczniów gimnazjów, a przystąpienie do niego jest jednym z warunków ukończenia szkoły. Oczywiście przepisy przewidują wyjątkowe sytuacje, w których można zwolnić niektórych uczniów z obowiązku przystąpienia do tego egzaminu.

Na pierwszy ogień, już 18 kwietnia, pójdzie egzamin z przedmiotów humanistycznych. Następnego dnia gimnazjaliści zmierzą się z zadaniami z części matematyczno-przyrodniczej. Ostatni dzień to języki obce.

Jak czują się gimnazjaliści przed pierwszym w ich życiu egzaminem, od którego będzie coś zależeć? W olsztyńskim Gimnazjum nr 3 spotkaliśmy się z młodymi uczniami w przededniu ich pierwszego w życiu dużego wyzwania. Krzysztof, Asia i Martyna podchodzą do egzaminów dość spokojnie: — Stresu nie ma — mówi Krzysztof, ale dziewczyny nie czują się zbyt pewnie jeżeli chodzi o test matematyczno-przyrodniczy. — Materiału z tych wszystkich przedmiotów jest bardzo dużo, dlatego nie możemy przewidzieć na co trafimy — opowiada Martyna.

Uczniowie nie uczą się specjalnie przed egzaminami. — Jest to przekrojowy test wiedzy, dlatego niczego poza powtórzeniem nie robiliśmy. Bardzo jednak w przygotowaniach do egzaminu pomogli nam nauczyciele — mówi Martyna z Gimnazjum nr 3 w Olsztynie. Wyniki egzaminu są jednym z kryteriów branych pod uwagę podczas procesu rekrutacyjnego do szkół ponadgimnazjalnych. Dlatego warto jest się do niego przyłożyć, bo zależy do tego czy młodzi uczniowie dostaną się do wymarzonej szkoły średniej. — Chciałybyśmy pójść do LO 1 — mówią zgodnie o swoim wyborze nowej szkoły uczennice Gimnazjum nr 3. Natomiast Krzysiek chciałby pójść do technikum. — Zastanawiam się nad pójściem do Zespołu Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych.

Asi, Martynie i Krzyśkowi, a także całej reszcie gimnazjalistów życzymy powodzenia. A TUTAJ sprawdzicie dokładne terminy wszystkich egzaminów.